Kolejne spotkanie władzy ze społeczeństwem wypadło można by powiedzieć blado. Można by rzec, że powodem takiej sytuacji był nadmiar władzy samorządowej. Mówiąc szczerze, nie znam miejscowych układów ale skoro to było spotkanie mieszkańców wsi Łęgowo z burmistrzem to po co pojawił się tam radny powiatowy nie z tej wsi?
Tematem nr jeden, choć burmistrz jak wszędzie zaczął od odpadów, była kanalizacja tzn jej rozbudowa. Przy tej okazji burmistrz ponownie wyartykułował, że z nią problem nie jeden skoro jest ona używana przez nie wielu a odległości duże. Podał przykład np Brzezia gdzie ze względu na zbyt małą ilość podłączeń kanaliza „stoi” i mieszkańcy narzekają na „cofki”. Nic to innego jak brak przepływu i smród w chałupach.
Mieszkańcy zwrócili uwagę, iż z dwóch stron wsi przebiegają dwa gazociągi i żaden operator nie pokwapił się o wejście do wsi gdzie tyle domów (odbiorców) kiedy tyle się mówi o ekologii! Bardzo wiele czasu mieszkańcy poświęcili czasu na tematy drogowe. Choć mają niemal idealną drogę do wsi od Sulechowa nie podoba się im pobocze tej drogi. Fakt, jest wąsko i czasem trzeba zjechać na mijance ale bez przesady. Tak mi się zdaje choć nie jeżdżę jak Oni co dziennie. Na rozwiązanie problemu tej drogi radny powiatowy zaproponował złożyć pismo z deklaracją finansową ze strony Gminy Sulechów! Po odpowiedzi nie pomyśli Owego radnego zmienił On ton i temat dyskusji przeskakując do historycznych czasów (kiedy była inna organizacja szkolnictwa) i ruszył temat dowozów dzieci do szkoły. Do niego dołączył sołtys wsi i zaatakował (słownie) burmistrza, że niesprawiedliwość się dzieje rodzicom którzy nie chcą posyłać dzieci do SP Buków tylko wożą lub wysyłają do SP 2 w Sulechowie. To z kolei jest poza rejonem nauczania i niestety trzeba płacić. Dyskusję uciął burmistrz bo nie po to się tu spotkał a i czas był ograniczony, Okunin czekał. Poza tym burmistrz wyartykułował wyraźnie dzięki komu w budżecie gminy brakuje 1500 000 zł, które musi zdjąć z innych zadań.
Tedy mieszkańcy zaczęli zgłaszać tematy bardziej przyziemne i ludzkie potrzeby typu: brak lamp koło nr 43 i 44 i dalej do 40(?). Ciemnica, szczególnie, że dni krótkie. Sołtys nadmienił, że w zeszłym budżecie poprzednia Rada wyrzuciła oświetlenie w Łęgowie z planów poprawek do uchwały.
Kolejna sprawa to nie przejezdność drogi w pasie kolejowym przy której są domy a nawierzchnia fatalna.
Mieszkańcy upomnieli się o wybrukowanie placu przykościelnego na którym miał być parking w Planie Odnowy Wsi Łęgowo.
W temacie śmieciowym burmistrz Górzny poinformował, że ceny odpadów nie zmienią się najprawdopodobniej nie zmienią się do końca lutego 2021. To termin obowiązywania obecnej umowy a następną negocjować będą stosunkowo wcześniej aby coś ugrać dla mieszkańców. W tej sytuacji, obecnie najwięcej kosztuje wożenie śmieci. My mamy jeszcze szczęście, że firma odbierająca od nas śmieci ma swoją instalacje w Jeziorach k. Świebodzina. Jest to pewien plus dla Gminy bo nie musimy płacić za korzystanie z zewnętrznej instalacji. Burmistrz wyartykułował jasno, że cenę kształtuje zakres usługi więc aby ją obniżyć trzeba część obowiązków wziąć na siebie aby mniej płacić (mycie pojemników, sprzątanie w zasiekach, wywóz odpadów na PSZOK). W opłatach za odpady są również opłaty (marszałkowskie) narzucone przez Państwo Polskie.
Mieszkańcy zwrócili uwagę na brak butelkomatów aby zwracać a nie wyrzucać plastyków. Poza tym zwrócili uwagę, że czas powrócic do opakowań wymiennych…
