Pali się

Już dawno na naszą skrzynkę nie wpłynęła żadna informacja typu ostrzeżenia pogodowego czy niebezpieczeństwa w okolicy lub pożaru. Całkiem niedawno tylko po wymianie wozu bojowego w OSP Cigacice i wprowadzeniu go do działań MSK przyszedł sms testowy. Potem długo nic (oby jak najdłużej) i dziś o 21.03 zawyła komórka alarmem pożarowym. Alarm treści: MZ Cigacice, śmietnik na cmentarzu i adres https. 5 minut później byliśmy na miejscu, płonie rzeczywiście zawartość śmietnika. Płonące języki ognia wylewały się z pojemnika na złożone odpady obok. W ogóle dziwne to że pojemnik nie wypełniony a śmieci obok(?). w następnych minutach pojawił się wóz strażacki z Cigacic z pełną obsadą i przystępują do gaszenia, bez słów. Każdy wie co ma robić, gdzie co jest i tylko wystarczy czasem jeden gest i wszystko gra. Wąż jeden rozciągnięty fi 52, prądownica na jego końcu i woda już poszła. Nagle się ciemno zrobiło bo woda zalała źródło ognia. Opary pary wodnej z wnętrza się wydobywają powodując zamglenie takie że świata nie widać. Woda dalej się leje n zarzewie ognia i następnie na przylegające do pojemnika śmieci, które winny być w kontenerze. po kilkunastu minutach i wylaniu co było w zbiorniku nie ma śladu po ogniu i jedynie opary pożaru się unoszą nad kontenerem…

Strażacy po złożeniu sprzętu wracają do bazy a następ[nie rozjeżdżają do domów…

płonie kontener na cmentarzu w Cigacicach
obok płoną również znicze na cmentarzu