Weekend na Odrą

Zelżały upały i spadł w końcu upragniony deszcz. Odwołano na razie afrykański żar (i pare innych rzeczy) lecz nie odwołano wakacji. Wakacje jak wiadomo to czas kompletnej laby i nie spieszenia się nigdzie więc można posiedzieć nad rzeką (mimo że komary tną) i porozmawiać ze znajomymi bądź posłuchać koncertów lub szumu rzeki i śpiewu ptaków w zaroślach (zanim je wytną jak na dzikiej Ochli). To czas odpoczynku i relaksu, spotkań i dłuuugich rozmów, w których dzielimy się z bliźnimi tm co dobre i czasami co złe. Skoro już o dzieleniu się wspomniałem to wczoraj na Przystań Tu odbył się koncert charytatywny dla Oli Mądry. Zagrał dla niej z otwartości serca zielonogórski zespół Rage AgainstThe Machine Band grający muzykę odwzorowaną na muzyce amerykańskiego zespołu o identycznej nazwie (bez: Band). Mocne brzmienie na przystani odrzańskiej doprowadziły do białej gorączki nie jednego wędkarza z drugiej strony nurtu Odry ale cel tak szczytny, że nie było co mówić. Podczas ich koncertu (i do końca wieczoru) w bufecie obok Marcina uwijał się jak w ukropie brat Oli, Jacek Mądry serwując przybyłym potrawy wkładając w nie całe swoje serce i miłość do siostry. Przybysze koncertowi mieli możliwość skosztować Spaghetti w różnych formach (4 wersje) i Penne ze świeżym pesto. Wszystkie potrawy w wersjach z glutenem i bez choć Jacek uważa że to profanacja. Dochód z jego gotowania w całości zostanie przeznaczony na cel w jakim się tu spotkali. Smakoszami jego potraw byli oprócz widowni (licznie zgromadzonej) wykonawcy i obsługa imprezy. Poza tym kto nie zdążył czy nie dojechał wybudzanie Oli może wspomóc odwiedzając stronę Stowarzyszenia Warto jest Pomagać.

Rage AgainstThe Machine Band gra dla Oli

Jacek – brat Oli, gotuje dla gości koncertu dla Oli

goście konsumują wyroby brata Oli (w kolejce oczekują na kolejne) i muzykę serwowaną przez RATMB

Wśród gości elita polskiej muzyki Irek Wereński z Kultu