Sołtysowa sobota

Wczorajsza sobota w Naszej Gminie to dzień pełen atrakcji za sprawą ludzi ale też z inicjatywy nowego burmistrza Wojciecha Sołtysa. Od rana do nocy uczestniczy w życiu publicznym jak poprzednicy tylko jakoś to lepiej wygląda. Może to dlatego, że społecznie się udzielał wiele lat i wie jak rozmawiać z ludźmi? Gdzie się nie pojawi ludzie lgną do niego i aż chce się powiedzieć: „Super burmistrz”. Pewnie coś w tym jest tylko na takie tytuły to się ciężko pracuje. Kadencja przed Nim długa bo 5-letnia a i wymagania rosną a tu różowo się nie szykuje. Wracając jednak do soboty to Pan Wojtek brał aktywny udział w Jarmarku Bożonarodzeniowym, który od 10.00 do 14 odbywał się na placu przy ratuszu (rozmawiał z mieszkańcami, kupował, kibicował i śpiewał kolędy). Na 14-tą z kolei udał się na umówione spotkanie z mieszkańcami przy starej wieży ciśnień aby ją udostępnić chętnym i posłuchać propozycji co z nią zrobić? Na spotkanie przybyło (przyszli i przyjechali) kilkanaście osób może około 20-tu, nie liczyliśmy. Pomysły się pojawiały różne, od: „zabytek nie do uratowania” do „gra warta świeczki – trzeba tylko dobry projekt”. Były też inne, jak:

  • trochę kasy i dobry projekt bo w niej jest potencjał
  • za późno na ratunek
  • przytulna kawiarnia
  • wieżę widokową i na dole sklep z pamiątkami
  • taras widokowy
  • albo po prostu odnowić aby stała sama sobie jako zabytek.

Co do rzeczowych decyzji sam burmistrz ze specjalistami i konserwatorem muszą się dogadać i złożyć decydentom propozycję aby w ogóle cokolwiek zacząć z tym coś robić. Z obserwacji wiemy, że również nieliczni radni też tam byli by zbadać problem dogłębnie i wiedzieć co o tym myśleć.

Czas pokaże w którą stronę podąży nowy burmistrz ze swoją Radą Miejską wszak przyszłoroczny budżet tak do końca nie jest jego więc nie wiele można spodziewać się w najbliższym czasie choć znając tego Pana to …

Odpowiedź do artykułu “Sołtysowa sobota