Honorowo w Kalsku

Każda okazja do spotkań jest dobra, potwierdza to kolejne spotkanie około 40 sympatyków Kalska i działań podejmowanych przez samych kalszczan.
Ostatni dzień przestępnego lutego, w przededniu Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych był okazją do spotkania się wielu starych znajomych (można by powiedzieć – KREW-niaków) jak i nowych a już obecnych Krwiodawców. Dziś w Kalsku, w miejscowej Szkole Podstawowej na apel sołectwa Kalsk i Krzysztofa Kluczyńskiego do oddania krwi zgłosiło się 39 osób z czego tylko (albo aż) 32 zostało sklasyfikowanych pozytywnie. Ich dar serca dla drugiego człowieka wyniósł łącznie 14,4 litra krwi. Wszyscy Oni odpowiedzieli na apel organizatora (podobnie jak w zeszłym roku):

ONI ODDALI ŻYCIE ZA OJCZYZNĘ…
TERAZ TY
ODDAJ KREW, URATUJ ŻYCIE..

Dzięki takiej akcji w ubiegłym roku wielu z dzisiaj oddających odebrało dowód uznania – Podziękowania za oddaną krew a jeden szczęściarz: Ryszard Dominiak (sołtys Kruszyny) – otrzymał również ryngraf i certyfikat do niego. Został wylosowany jako jeden na 100 uczestników tej akcji w całej Polsce.
Było to już 20 akcja krwiodawstwa w Kalsku organizowana przez Pana Krzysztofa a ich organizowanie przyniosło łącznie 188 litrów krwi dla potrzebujących w różnych potrzebach.
Szacunek za organizację i pyszności …

Wyróżniony sołtys z organizatorem (po lewej) i radnym z Górzykowa (po prawej)
Certyfikat, ryngraf i podziękowanie szczęściarza
Kolejni krwiodawcy w czasie oddawania krwi (Zb. Trompa i W. Włodek)
Narybek krwiodawstwa – udało mu się oddać pierwszy raz
a na pół godziny przed końcem kolejka nagle urosła