Kalsk na celowniku

Spokojnie, tylko na celowniku koalicji społecznej STOP FERMOM. Ta ogólnopolska inicjatywa dojrzała starania kalszczan o czyste powietrze w okół nich. Nie znaczy to jednak że mieszkańcy okolic nic nie robią, że próżnują. Oni cały czas zbierają podpisy, apelują do innych o podpisy czy to na listach papierowych czy na elektronicznych. Wysuwają ważkie argumenty przeciw w pismach do instytucji odpowiedzialnych za wydawanie takich decyzji. Spotykają się z mieszkańcami, ustawiają banery z informacją – ostrzeżeniem co się może stać kiedy tego nie zahamują.
Ostatnia akcja kalszczan to wyprodukowanie i obwieszenie wsi wzdłuż i wszerz banerami na temat niebezpieczeństw grożących jak się nie zatrzyma tego „śmierdzącego biznesu”.
Trzymamy kciuki za powodzenie Waszych protestów i innych form WASZEJ obrony przed tym smrodem. Chociaż wiemy, że schabowy jest dobry i wielu chętnie go zje to jednak nie smakuje on z takiej fermy, jak z hodowli domowej. Wiedzieli kapitaliści co robią zarzynając polskie rolnictwo. Chcieli sprzedać nam swoje mięso i inne wyroby. Teraz jednak za późno to odkręcić chociaż nie powiedziane, że jesteśmy skazani na porażkę. Zasada w tej kwestii jest jedna – przegrywa ten co nie podejmuje walki! Więc drodzy sąsiedzi – walczcie, jesteśmy z Wami!

przykład mieszkańcom daje Pani sołtys
mieszkańcy powielają pomysły Rady Sołeckiej
MAMY PRAWO!!!

Poniżej tekst Koalicji dla kalszczan:
Mieszkańcy Kalska i okolic protestują. Nie chcą u siebie wielkiej chlewni.
W Kalsku od strony Brzezia i Sulechowa planowane jest powstanie chlewni na 36 tys. sztuk świń. Mieszkańcy okolicznych miejscowości obawiają się, że na pobliskie pola, które znajdują się w sąsiedztwie domów, wylewana będzie gnojowica, a smród będzie roznoszony przez wiatr po całej okolicy.
Mieszkańcy Kalska mówią tak:
– Mamy już doświadczenie z Kruszyny, gdzie w Obłotnym, Kruszynie i Nowym Świecie nie da się posiedzieć przy grillu, a prania nie można suszyć na powietrzu. Dlatego działamy, póki jest jeszcze na to czas. Wiemy, że jak już chlewnie powstaną, to będzie za późno na zrobienie czegokolwiek.
W Kalsku tuż przy głównej drodze, pojawiły się banery informujące o akcji protestacyjnej z hasłem: „Stop przemysłowej hodowli świń!”. Zbierane są również podpisy pod protestem przeciwko powstaniu we wsi fermy trzody chlewnej.
Pomóżmy mieszkańcom Kalska zatrzymać budowę trzody chlewnej!

szukajcie ich na fb

Tymczasem w niedzielę 23 lutego 2020 roku kończy się wszelka forma zbierania podpisów pod protestem, którą prowadziło stowarzyszenie „CZYSTY SULECHÓW” uznane za stronę w sporze w sprawie tych wielkoprzemysłowych chlewni.
Powodzenia Panowie