Zamach(?) na potentata?

Region Cigacic to zaledwie tzw. Pięciowieś o łącznym obszarze kilkudziesięciu hektarów (gmina ma 236 km2). Jest u nas jednak wielki potentat, który produkuje na świat cały wełnę mineralną od kilkudziesięciu lat. Ulokował się w zachodniej części regionu i jest już tak wielki, że nikt by się nie spodziewał zamachu na niego. Ale jak to mówią: po pijaku nie takie rzeczy ludzie robią. Tako też się stało w ostatni piątek 27 grudnia. Otóż delikwent w zaawansowanym wieku i zaawansowanym stanie po użyciu ( 2,5 promila) swoją przejażdżkę (zapewne po kolejny alkohol) zakończył na ulicy Kwiatowej w Cigacicach. Na ulicy tej przy wjeździe stoi tablica kierunkowa prowadząca do tego potentata (na skarpie). Nie uchroniło to jej od wycelowania w nią pijanego dewianta przez co jej podstawa została uszkodzona jak i skarpa pod nią. Jak się okazało delikwent oprócz tego że miał we krwi sporo alkoholu posiadał także aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z tym, że działał w ramach recydywy grozi mu obecnie 2 lata więzienia ale o wysokości wyroku zadecyduje sąd.

Jak na Cinquecento to spory wyczyn