Ostatnia sesja?

Dziś o 10.00 rozpoczęła (przynajmniej powinna) się ostatnia już chyba sesja Rady Miejskiej w Sulechowie w tym roku. W związku z tym że tematycznie było różnie więc i relacji będzie też parę. Zaczniemy od najprzyjemniejszych chwil jakie się zdarzają w roku tylko raz czyli od prezentów.
Pierwej burmistrz z Rady Przewodniczącym otrzymali w darze
Pokoju Światełko od harcerzy, jako miasta gospodarze.
Z twarzy wyrazu i gestykulacji
że im je dali, nie mieli racji
dlatego zaraz je odstawili
by tej mieściny mieszkańcy mili
swoje ogarki, świece i pochodnie
w miejskim ratuszu odpalali godnie.
Harcerze Hufca Babimojsko-Sulechowskiego
wszystkim pięknie zaśpiewali do tego
i w tak radosnej świątecznej atmosferze
przeszli na salę obrad by zaistnieć w eterze.
Wszem i wobec wiadomo od miesięcy czy lat
że RODO obowiązuje a transmisja sesji na żywo idzie w świat.
Takoż na wstępie Przewodniczący obwieszcza co musi
że każdy publicznie użycza tu swej buzi.
Potem burmistrz laurki, kwiaty i liczne prezenty
rozdaje miłym Paniom za kulturalne eksperymenty
na sulechowskiej niwie sztuki i kultury
takiej jakiej nie widział w życiu niektóry.
Były to Panie znane Nam nie od dziś i z miastem związane od wielu lat:
Krystyna Orwat – emerytowany pedagog a obecnie prezeska UTW w Sulechowie,
Jolanta Grefling – bibliotekarka na emeryturze co od lat zajmuje się ratowaniem zabytków sakralnych i
Małgorzata Stachowiak – Schreiner – poetka, twórca kultury i Szkoły Słowa pod egidą sulechowskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kultury Stella Polaris.

Wszystkim Paniom serdecznie gratulujemy i życzymy jak najwięcej osiągnięć w tym co robicie, bo skoro Was nagradzają znaczy się robicie to dobrze.

Brawo, brawo, brawo

Waldek Włodek