Nasz most – nasza sprawa?

Na początek kilka słów wyjaśnienia. Po niedzielnym proteście mieszkańców Regionu Cigacic (Pięciowieś: Cigacice, Górki Małe, Górzykowo, Leśna Góra i Nowy Świat) rozgorzała dyskusja w mediach społecznościowych, pojawiły się doniesienia – informacje o proteście w mediach regionalnych i ogólnopolskich. Paru dziennikarzy zapewne weźmie pare groszy za ten materiał. Jednak to co jest zastanawiające, zarówno prezydent Zielonej Góry, radni zielonogórscy czy posłowie (poza jednym) nie bardzo się przejęli a materiały prasowe nie były dłuższe jak na dwie – trzy minuty czytania. W TVP czy TVN też materiał nie był dłuższy niż 2-3 minuty. Poza tym żaden z nich nie zajrzał pod spód mostu, o który toczymy bój od marca (właściwie były radny Waldemar Włodek już od 5 lat). Nikt nie sprawdził dlaczego protestujemy, jak on wygląda od spodu, czego tak właściwie Ci cigaciczanie chcą. Poza protestującymi najbardziej blokadą przejęli się chyba tylko kierowcy stojący w korku i ich pasażerowie, którzy znają podstawowe gesty niezadowolenia.

Musimy przyznać, że zielonogórzanie w ogóle nie rozumieją istoty problemu z mostem. W Naszych kontaktach z Nimi wielokrotnie dawali Nam do zrozumienia, że „we łbach się nam poprzewracało”. Nie rozumieją że jak na „Ich” pięknej trasie S 3 przy byle kolizji, będą stać jak kołki bo nie będzie alternatywy jak ich „prezydęt” zamknie ten most albo nie daj Boże się on zawali wcześniej pod ciężarówką, która olała zakaz wjazdu. Mimo zakazu ciężarówki jeżdżą nadal, może mniej niż kiedyś ale nadal jeżdżą!!! Właściciel mostu nie robi nic w tym temacie (przynajmniej niczym się nie chwali). Po wielu spotkaniach z powiatem dogadał się ze Starostą ale to on nadal jest jego właścicielem (choć w Radio Indeks mówi co zupełnie co innego – dwukrotnie). Na niego spadnie odpowiedzialność że nie zamontował nawet kamer do wyłapywania łamiących prawo w żywe oczy, żeby monitorować stan mostu czy tego co się dzieje na nim. A dzieje się, dzieje. Dziury na moście kwitną co chwila, asfalt pęka na wskutek fatalnego stanu płyt nośnych prezentowanych na zdjęciach. Stal zbrojeniowa rdzewieje na potęgę a beton rozwarstwia się i opada na ziemie. nigdy nie wiadomo kiedy coś nie spadnie komuś na głowę! Kto będzie wtedy odpowiadał: Prezydent, Starosta, radny czy może poseł Materna, który ledwie sms-y umie wysyłać?

Poniżej prezentujemy ujęcia własne naszego mostu od spodu i z boku

płaskowniki stabilizujące się odspajają i opadają

Korozja postępuje w głąb konstrukcji. Ślady solanki z zimowych akcji utrzymania dróg

Konstrukcja żelbetonowa koroduje na potęgę

Całe wielkie płaty betonu odpada z płyt konstrukcyjnych

np stąd odpadają płaty betonowe

z kolejnej jeszcze więcej odpadło

Czare goryczy przelewa na każdym kawałku stali konstrukcji rdza sypiąca się na głowę bądż kapiącą na głowę…

Poniżej po protestowe wypowiedzi niektórych uczestników protestu:

Wiesław: Mam wrażenie, że tym naszym mostem jest trochę tak jak z powstaniem warszawskim. Gdyby Stalin pomógł to wojna skończyłaby się pół roku wcześniej, ale komuniści nie mogli pomagać kapitalistom. Tak jest też i teraz, liczą się bardziej polityczne zagrywki niż sprawy lokalnych społeczności.

Bożena: Czy oglądając te zdjęcia jeszcze ktokolwiek ma jakieś wątpliwości co do konieczności protestu?
Trzeba zrozumieć jedno. Jeżeli zamkną ten most/ ze względów bezpieczeństwa/ to już NIGDY go nie otworzą.
Wyobrażacie sobie jak będzie wyglądało jeżdżenie S3 zwłaszcza w weekendy lub kiedy będzie tam wypadek ,a alternatywy objazdu brak?

Izabela: Pierwszy raz jak usłyszałam o proteście mieszkańców , który dotyczyć miał remontu mostu w Cigacicach, pomyślałam sobie no ale o co ludziom tak właściwie chodzi. Chcą zrobić most , wyremontować go,to przecież fajnie………….
Dzisiaj jak czytam artykuły dotyczące dalszego problemu z mostem to się zastanawiam gdzie my żyjemy???
Typowa spychoterapia kto ma to zrobić, dać na to pieniądze i dlaczego ma to go w ogóle interesować. Otóż Panowie rządzący ten most od lat służy ludziom, społeczeństwu, wszelkiego rodzaju zakładom produkcyjnym a przede wszystkim ROLNIKOM ! Tak rolnikom, tym,którzy nas jak by nie patrzył karmią. Najlepiej ograniczyć ruch pojazdów powyżej 3,5 tony, mieć wszystkich w czterech literach. Czy na serio trzeba niszczyć wszystko co nas otacza a co służy przede wszystkim społeczeństwu?
BRAWO DLA NASZYCH WŁADZ. Siedźcie sobie, nic nie róbcie i systematycznie pogrążajcie wszystko co nas wokół otacza. Dzisiaj to ograniczenie ruchu dla pojazdów powyżej 3,5 tony, za chwilę to będzie ograniczenie dla pojazdów osobowych , aż w końcu most zamkną tak jak to napisano w artykule. Powstanie ciąg pieszo- rowerowy, co z rolnikami i ludźmi pracy?
TRZYMAM KCIUKI!