Jak zabawa to tylko na sulechowskich wsiach. Były Cigacice, Górzykowo, wczoraj Kruszyna a dziś Krężoły. Po tygodniowej wycieczce integracyjnej do stolicy, Kazimierza, Sandomierza mieszkańcy wrócili niemal wprost na piknik rodzinny z okazji Dnia Dziecka. 42 osoby zaangażowane w pracę na rzecz wsi wróciło niedługo przed piknikiem z dalekiej wyprawy, odwiedzili Warszawę, Kazimierz Dolny, Sandomierz i inne mniej lub więcej znane miasteczka. Był to wyraz podziękowania za pracę na rzecz wsi i sfinansowany z utargu za sprzedawane na imprezach w gminie, pierogów i ciast. Nazbierano za nie akurat tyle, że starczyło na transport. Resztę sfinansowali mieszkańcy biorący udział w wycieczce.
Wracając jednak do Pikniku Rodzinnego zorganizowanego przy wydatnym wysiłku Pani sołtys i pomocy Rady Sołeckiej, na imprezę przyszło kilkadziesiąt osób zaproszonych osobiście przez Panią sołtys Grażynę Pętlewską, która chodziła od domu do domu. Dmuchane zamki oraz gry i zabawy dla dzieci przez ponad trzy godziny prowadziła firma z Kożuchowa, która mimo awarii auta i spóźnienia wywiązała się ze złożonej oferty zabawiania najmłodszych. W ofercie tej były darmowe (płaciło sołectwo) zjeżdżalnie, malowanie twarzy, puszczanie baniek oraz wielofunkcyjny plac zabaw, na którym maluchy szczęśliwie spędzały czas nie trapiąc opiekunów. Ci z kolei mogli w towarzystwie sąsiadów porozmawiać przy suto zastawionych stołach o polityce, religii i znajomych ze wsi i z miasta. Dowiedzieli się także od nas, że o tym festynie – pikniku będą mogli przeczytać na naszym portalu www.nowy-swiat.net lub na fan page FB. Piknik rodzinny po zakończeniu części dla dzieci zaczął się dla dorosłych ale My tak długo nie czekaliśmy.
Dziękujemy za gościnę i do zobaczenia wkrótce na innych imprezach wiejskich w gminie…