MBP z niesmakiem

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie to największa uczelnia publiczna w Polsce po wschodniej stronie Wisły. Jak co roku jego wydział artystyczny organizuje Międzynarodowe Biennale Plakatu.

Dziwicie się pewnie co mamy z tym wspólnego, co powiat zielonogórski ma z tym wspólnego? Odpowiedź jest prosta: na biennale został zgłoszony plakat, który przez pewien czas wisiał (i cieszył oczy) w okolicach Cigacic (pow. zielonogórski). Było to dzieło (jak się okazuje) Pana Tomasza Brody – profesora Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Człowieka nieprzeciętnie zasłużonego dla ASP i kultury polskiej w ogóle. Laureat wielu nagród za dokonania i swoje prace o których można by dużo napisać lecz nie to jest tematem tego newsa.

Pan Tomasz, poproszony przez Tomasza Włocha z „Przystań Tu” zaistniał i w naszym powiecie a konkretnie w Cigacicach oraz w okolicach Lubrzy (pow. świebodziński). Był twórcą dwóch nieprzeciętnych plakatów na dwie wspaniałe imprezy w naszej okolicy. Plakaty te były na tyle nieprzeciętne, że Pan Broda postanowił je wysłać na Międzynarodowe Biennale Plakatu organizowane w Lublinie. Zrobił tak jak kilkunastu artystów z całego świata z racji wspaniałych rekomendacji tego wydarzenia.

Zgłoszone prace (do 20 kwietnia) są obecnie oceniane przez konkursowe jury, które na dniach zapowiadało wyniki rywalizacji w 5 ogłoszonych kategoriach. Co prawda jury ma już obsuwkę bo do 10 maja mieli skończyć ocenę we wszystkich kategoriach a do 15 mieli ogłosić laureatów. Dziś mamy już 23 maja i miast wyników biennale mamy mały skandal. Do konkursu został dopuszczony kontrowersyjny (wręcz polityczny) plakat Wojciecha Korkucia – nadwornego artysty pis. Przedstawia on w kat. artystycznej Putina I Tuska w czaszce podpisanej datą: 10.04.2010 roku. W rzeczonym plakacie zauważalne jest zero artyzmu i 200% polityki. Jakim cudem został on zakwalifikowany do konkursu zastanawia się wielu artystów, którzy zgłosili swe prace na biennale.

Dla kilku z nich jest to tak podłe i niegodne, że postanowili z tego powodu wycofać swoje prace zgłoszone w regulaminowym terminie. Wśród nich znalazły się jedyne nasze lubuskie (cigacicki też) plakaty Pana Tomasza Brody. Do tego protestu dołączyli się również inni artyści i z dnia na dzień ich przybywa (wyników nadal nie ma). Dziś wycofała się Joanna Tyborowska (ASP Kraków), a wcześniej: Piotr Depta – Kleśta, Dawid Czajkowski (oboje AS Szczecin) i Natasza Chrząszcz (ANS Tarnów) i jeszcze paru innych. Wszyscy Oni są zniesmaczeni zakwalifikowaniem tak wątpliwego dzieła o homofobicznym przesłaniu, pełnym nienawiści.

Po komentarzach na znanym portalu społecznościowym możemy się spodziewać kolejnych rezygnacji a tymczasem UMCS milczy…

Walwlo