Wybieg … od przepisów

Zapewne jak w każdym mieście tak i na wsiach (nie tylko sulechowskich) wielu nie posiada umiejętności czytania (ze zrozumieniem).
Myślenie kategoriami: „jedna psia kupa to nic takiego” – jest mylnym myśleniem bo jak pół wsi wyprowadzi na plac zabaw swoje psy to będzie ich tysiące, a to nie jest już przyjemne. Przyjemność żadna kiedy na robiony społecznie piknik na takim placu nikt nie chce przyjść bo boi się ufajdać lub po prostu brzydko pachnie. Takim sposobem z jednej kupy robi się kupa g… i można plac rozebrać a dzieci miast bawić się w wyznaczonym do tego miejscu usiądą przed komputerami, komórkami czy tabletami szukając wskazówek jak zwalczyć tą psią plagę …

Post jest powodowany informacjami napływającymi do nas z różnych „ośrodków” w gminie i troską o prawidłowe i bezpieczne wychowanie młodzieży na zdrowych Polaków.

Poniżej komunikat sołtysa wsi Brzezie k. Sulechowa w sprawie wyprowadzania psów:

Szanowni mieszkańcy,
przypominam o bezwzględnym zakazie wprowadzania psów na teren placów zabaw przy Orkana i Czapskiego. Nie stosowanie się do zakazu może grozić mandatem.

W innej wsi gminy z kolei również odnotowano fakt lekceważenia kluczowych zasad współżycia społecznego. Ktoś z mieszkańców innym mieszkańcom podrzuca śmieci i spuszcza powietrze z kół samochodów!

Aby dbać o Nasze małe Ojczyzny, każdy z Nas musi szanować zasady i dbać o dobro wspólne.

Waldek Włodek