Green znaczy zielony?

Dokładnie tak ale zespół muzyków a raczej instrumentalistek, które wystąpiły dziś w auli sulechowskiej filii Uniwersytetu Zielonogórskiego nie były wcale zielone choć muzykolodzy czegoś by się doszukali. Zielone w większości były ich stroje, które harmonizowały z muzyką tak pięknie przez nie wykonywaną. Tematem koncertu był Vivaldi z Paryża czyli Leclair – podobnie jak Vivaldi, świetny skrzypek i kompozytor. Pisał On w stylu zbliżonym do Vivaldiego a w ocenie niektórych, nawet ciekawiej. Pod jednym względem przerastał Vivaldiego po wielokroć, był znakomitym tancerzem i baletmistrzem (Vivaldi – księdzem). Więc, jak dyrektor tego festiwalu (Filharmonia bez Filharmonii) Cezary Zych, nazwał Leclaira – Vivaldim z Paryża tak i inni mogli sobie nazywać o swoich tancerzy: Leclair z Wenecji, Rzymu czy Turynu.
Wymieniony wyżej festiwal (FbF) został powołany do życia aby polska młodzież kończąca studia muzyczne mogła się pochwalić liczbą „wygranych” koncertów podobnie jak absolwenci z Belgi, Dani czy Niemiec. Obecnie ta różnica między nami a zachodem jest dziesięciokrotna na niekorzyść Polaków. Kończąc edukację przy wielkich staraniach maja po 20 – 30 koncertów zagranych często i gęsto w małych salkach przy małym audytorium. Nie poczuli nawet prawdziwej atmosfery wielkich sal i pewnie na wielkich salach zje ich trema.
Koncert dzisiejszy był tym lepszy i łatwiejszy do wysłuchania gdyż i instrumentalistki były wyśmienicie ograne i nieprzeciętnej urody. Nie ważne czy to były skrzypce czy klawesyn, wszystkie dźwięki były bezbłędne. Odbierane z wielkim aplauzem i radością.
Ja również dziś przeżyłem to wielkie uniesienie i teraz kiedy to piszę Vivaldi nadal brzmi w mych uszach dzięki doznaniom z koncertu i YT. Stało się za sprawą pięknych wykonań pod kierunkiem Joanny Boślak-Górniok i Josenki Balic Zunic z Chorwacji (od wojny w Jugosławi mieszka w Danii).

Dzięki takim wydarzeniom poznałem parę pięknych kobiet i w końcu dyrektora Muzyki w Raju czy FbF, Cezarego Zycha. Dziwi mnie tylko że znowu sulechowianie zawiedli …