Champion z Cigacic

Fryderyk – urodziwy młodzieniec (wieku nie wypomnę) już na powitanie wiosny odwiedził Zieloną Górę, gdzie swoją urodą i obyciem zdobył sympatię. To był jego debiut w tak wybitnym towarzystwie więc ocena jego obycia i wyglądu wprawiła wielu w zachwyt. W konkursie piękności zdobył pierwszą lokatę. Lokata oczywiście w klasie młodszych szczeniąt pudla Fryderyka pochodzącego z cigacickiej hodowli SNOW WHITE Melody Państwa Górlalskich. W sumie od narodzin podbija serca, wpierw właścicieli a potem jurorów i widzów pokazów psów rasowych. Już w marcu dwie obiecujące oceny (I m i wyróżnienie) na Krajowej i Jubileuszowej wystawie w Zielonej Górze w klasie szczeniąt młodszych. Sam w sobie jest ładny ale dzięki Salonowi „Cztery Łapki” i ogromnej cierpliwości Karoliny Góralskiej wypiękniał w parę godzin nad podziw.
Po wakacjach znów stanął do pokazów i na Krajowej Wystawie w Gorzowie zdobył dwie doskonałe oceny w klasie młodzieży. Niespełna 11 miesięczny piesek w miesiąc zdobył wszystkie wnioski na Młodzieżowego Championa Polski! Po około miesiącu przyszło oficjalne potwierdzenie tego tytułu dla Fryderyka. Zatem po zdobyciu MŁODZIEŻOWEGO MISTRZA POLSKI czas wyruszyć na podbój Świata (i wcale nie chodzi o Nowy Świat). W ostatni weekend opiekunowie wraz z Fryderykiem wybrali się do Pragi. Odbyły się tam dwie Międzynarodowe Wystawy Psów Rasowych Doble Cacib. I tu szczęście uśmiechnęło do Fryderyka i jego opiekunów ponownie. Na zakończenie listopada zdobyli kolejny złoty medal. Następnego dnia, na otwarcie miesiąca grudnia Fryderyk również zdobył złoto i tytuł Najlepszego Juniora w rasie. W takim wypadku Fryderykowi brakuje już tylko jednego medalu i zwycięstwa aby mógł się pochwalić tytułem Młodzieżowego Championa Czech. Przed nim (nimi) jeszcze jedna wyprawa, tym razem do Brna. Jeśli również tam sędziowie będą tak łaskawi jak w Pradze, Fryderyk tym mistrzem może zostać już w lutym! Trzymamy kciuki za niego i jego sukces. To jakby nie było jakieś wyróżnienie Cigacic za granicą o czym nie wstydzą się mówić Państwo Góralscy.
Wyprawa do Pragi dała wiele satysfakcji juniorowi i jego właścicielom szczególnie, że to zupełnie inne miasto niż te w Polsce. Autem po Pradze można jeździć wąskimi uliczkami i wjechać na same Hradczany. Jednak do pełni szczęścia brakło miejsca na zaparkowanie :).