Pierwszy ale nie ostatni

Już w najbliższą sobotę w wielkiej wsi koło Sulechowa (sypialnia miasta?) nowy sołtys wraz z nową Radą Sołecką i Kołem Gospodyń wiejskich postanowili zrobić cos czego tu jeszcze nie mieli. Skoro są nowi to nie wiedzą że nie wolno lub że jest zakaz. Po prostu skrzyknęli się i zrobili. Jakie będą efekty wszyscy goście i mieszkańcy się przekonają. Pod jednym warunkiem: trzeba licznie się wstawić tam po południu. Dożynki odbędą się na Placu wiejskim na końcu wsi.

 

Zapraszamy,

będą gry, zabawy, stoiska gastronomiczne, skoczna muzyka i wiele nagród do zdobycia