Widziały gały co brały (v.1)

Czas pogodzić się z wynikami wyborów prezydenckich w RP. Jaki będą ich efekty? Okaże się wkrótce. Stary zgred z Żoliborza już ponoć zęby ostrzy …

Mój pogląd jest taki:

Trzaskowski zgarnął za przewiny rządu, a konkretnie takich hamulcowych jak wszelkie Hołownie i Kosiniaki. Zero rozliczeń, figa dla kobiet i mamy efekt. Myśleli, że dalej będzie można tak pozorować działania? To nie żółta kartka, tylko czerwona- wywalenie z boiska. W obecnej sytuacji rządzić się nie da, to będzie droga przez mękę.

Rozwiązanie jest jedno: rozwiązać parlament i nowe wybory. Niech prawica ( z Menzenem i Braunem) bierze całą władzę, a się nią szybko udławi, natomiast w wyborach przynajmniej w końcu przepadną trwale takie wrzody na dupie jak Polska 2050 i PSL. Co do postawy kobiet w wyborach to chciałabym podkreślić dwie, które wpłynęły ma wynik:

1. ukaranie rządu za brak działań ( co było bronią obosieczną)

2. głosowanie bezrefleksyjne – nie łączenie swych wyborów z możliwymi konsekwencjami

dla siebie osobiście na przyszłość.

Wybaczcie, jeśli to zabrzmi okrutnie ( być może jestem okrutna) ale jak media znów co jakiś czas obiegną informacje o dramacie kobiety w wyniku nie wykonania uzasadnionej aborcji i będzie robione z tego wielke halo ,to będę raczej stępiona emocjonalnie na takie rewelacje. Sorry. Jest takie przysłowie: Widziały gały co brały.*

*tekst jeden z wielu pojawiający się na portalach społecznościowych po 1 czerwca

Dodaj komentarz