Rudy? Nie! ale 102

Jako dziennikarz staram się być bacznym obserwatorem rzeczywistości nas otaczającej. Często w drodze do pracy spotykam rzeczy które się nie śniły fizjologom 😉

Z ostatnich dni mogę odnotować zdarzenia, których nie zdążyłem uchwycić w obiektyw ale warto je wspomnieć:
* pędzącą czarną skodę, chyba octavię, rozpychającą się na drodze do Zielonej Góry;
* kurę przebiegającą drogę, jakiś kilometr przed Zawadą;
* autobus zielony nr 102 zielonogórskiego MZK.

Pewnie nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że
– skodę „doganiam” przed rondem na poznańskiej/trasa północna (kierowca zdziwiony 🙂
– kura okazuje się samcem bażanta polującym na śniadanie
– autobus okazuje się elektrycznym i ma identyczną rejestrację z numerem identyfikacyjnym. Na jego widok aż zawołałem zadowolony: OOO Rudy…

Jak się okazuje, takich autobusów jest pięć i mają takie numery dzięki sprzyjającej sytuacji w wydziale komunikacji podlegającym prezydentowi miasta, któremu również podlega MZK. Przy okazji dowiadujemy się że ok. 70% taboru MZK to elektryki (z prawie 90 busów). Jeździ nimi łącznie 170 kierowców z czego 20 to kobiety. Wśród nich jest też moja bratanica 🙂

Kierownik do spraw przewozów jest z tego powodu zadowolony bo nie musi się martwić zawieszaniem linii kiedy ktoś zachoruje. Zatem życzymy wszystkim kierowcom bezawaryjnej jazdy do najodleglejszych zakątków miasta w pełnej obsadzie bo jak są pasażerowie – są pieniądze na rozwój taboru.

Waldek W.