Odpowiedzi nie będzie ale możecie sobie znaleźć własną czytając suche (sic) fakty stanu poziomu wody w Odrze, która faluje to w górę to w dół.
Przy średnim poziomie wody w Odrze w granicach ok. 1,5 m, jej stan ostrzegawczy wynosi dopiero 350 cm. Stan alarmowy kształtuje się na poziomie 400 cm i został on przekroczony ostatnio wielokrotnie.
5.01 godzina 00.00 – 394 cm; g. 20.00 – 398 cm; g. 21.00 do 23.00 – 399 cm;
6.01 godzina 00.00 – 399 cm; g. 01 do 03.00 – 400 cm; g. 04-07.00 – 401 cm; g. 08 – 10.00 – 402 cm;
g. 11.00 – 403 cm; g. 12.00 – 402 cm; g. 13 – 17.00 – 403 cm; g. 18.00 – 404 cm; g. 19 i 20.00 – 402 cm.
Żeby nie było za fajnie dziś, 7 stycznia wody dalej przybywało:
404 od wczoraj do 4.00; 405 cm od 5 do 10.00; 406 od 11 i nadal (jest 17.10).

Z informacji pozyskanych przed chwilą wysokie stany utrzymują się w Nowej Soli i Głogowie co spowoduje w Cigacicach jeszcze kolejne wzrosty w ciągu następnych godzin. Tymczasem woda na drodze do Górek Małych i w dolnym Górzykowie powoli zamarza. Jednak nie sugerujemy przejazdu przez nie.
Jak się okazuje stopnia zasolenia rzeki nie jest badane ponieważ obniżono wymagania badania wody i nie jest już potrzebny ten wynik 😮. Jak czytamy na stronach obrońców przyrody Animals czy WWF badania są przeprowadzane na zlecenie (…) ale lepiej ich nie zlecać bo się jeszcze okaże co nie powinno się okazać. Myślę, że każdy może sobie zamówić takie badanie i za nie ZAPŁACIĆ ale po co? Dla własnej satysfakcji, wiedzy?
WJW